TRADYCJE BOZEGO NARODZENIA

WE FRANCJI

 

Swiecace dekoracje uliczne, migoczace swiateczne choinki, wystawy sklepow, rozbrzmiewajace piesni, obladowani swiatecznymi zakupami przechodnie, kaza zapomniec o troskach codziennego dnia, katastrofach na swiecie, niesprawiedliwosci i zaklamaniu. Zanika obawa Apokalipsy. Niewypowiedziana radosc i nadzieja wypelnia serca. Osoby samotne i nieszczesliwe jeszcze bardziej odczuwaja brak bliskiej osoby i nostalgie, lecz i one poddaja sie takze swiatecznemu nastrojowi wierzac w szczesliwsza gwiazde. Osoby wierzace przygotowuja sie duchowo na przyjscie dzieciatka Jezus.

1. grudnia rodzice kupuja dzieciom tzw. Calendrier de l'Avent (Kalendarz przedswiateczny). Maluchy codziennie otwieraja jedno okienko kalendarza, zjadaja znalezione lakocie, pospiesznie pisza listy do Mikolaja (Père Noël) liczac dni dzielace ich od swiat, dorosli zas przymierzaja sie do swiatecznych i noworocznych kartek z zyczeniami. Zwyczaj ten, zaczerpniety z Anglii, nakazuje wyslac je miedzy 15 grudnia a 31 stycznia.

Rodziny dekoruja dom, glownie na zielono, uzywajac ostrokrzewu (le houx), ktorego ostre listki symbolizuja korone cierniowa Chrystusa, zas czerwone owoce- krople krwi oraz zapewniajacych szczescie lisci jemioly (le gui), czy tez lisci dzikiego wina symbolizujacego uczucia (le lierre) i rozmarynu (le romarin), oznaki przyjazni.

Niektorzy dekoruja drzwi do domu nieduzym, swiatecznym wiencem (couronne), rozkladaja kupione lub przygotowane wlasnorecznie szopki, ustawiajac w nich figurki (santons) przedstawiajace dzieciatko Jezus, Marie i Jozefa. Zwyczaj ten rozpowszechniony prawdopodobnie przez Franciszka z Asyzu, pojawil sie we Francji w XVIII wieku. Na poczatku przedstawiano tylko Jezusa i zwierzeta: osla i wola, pozniej dorzucono inne postacie. I tak np. santons de Provence to figurki ksiezy, pasterzy, trzech kroli, rybakow; jest wsrod nich nawet maire z trojkolorowa szarfa. Przed Ratuszem Paryza (Hôtel de Ville) co roku mozemy podziwiac szopki z roznych krajow swiata.

Wspaniale choinki dumnie wznosza sie wierzcholkami w kazdym oknie, udekorowane girlandami i bombkami. Pierwsze choinki, ozdobione owocami (glownie jablkami) wisialy u sufitu z 12 swieczkami symbolizujacymi 12 miesiecy.

Gospodynie przygotowuja stol swiateczny. We Francji zazwyczaj rodzice przyjmuja swoje dzieci i wnuki, chyba ze sa starsi i slabego zdrowia, wowczas dzieci organizuja tzw. zjazd rodzinny. Le réveillon ( posilek przed lub po pasterce) lub swiateczny obiad 25 grudnia sklada sie najczesciej z nstp.dan:

- huîtres (ostrygi)

- foie gras (specjalna watrobka gesia lub kacza)

- saumon fumé (wedzony losos)

- boudin blanc (biala kaszanka)

- dinde aux marrons (indyczka nadziewana jadalnymi kasztanami)

oraz swiateczne ciasto: bûche de Noël.

Slowo "bûche" oznacza doslownie polano. Wskazuje na to zreszta forma ciasta i ozdoby : cukiernicze seki, grzybki, siekierki,... Tradycja ta nawiazuje do zwyczaju z XV wieku: mianem "bûche" nazywano starannie wybrane, grube polano z drzewa owocowego przystrojone liscmi i wstazkami, ktore po polaniu oliwa lub wodka (eau-de-vie)zapalano tyloma galazkami, ilu bylo czlonkow rodziny przed wyjsciem na pasterke. Czynnosc ta byla najczesciej przywilejem najstarszego i najmlodszego czlonka rodziny.

Wierzono, ze w czasie kilkugodzinnej nieobecnosci, Matka Boska, aniolowie oraz zmarli przychodza do paleniska. Zas zebrany pieczolowicie popiol mial przynosic szczescie i posiadal cudowne wlasciwosci lecznicze.

Dzieci (i nie tylko) przejete sa rozpakowywaniem prezentow : i tym razem dobroduszny Père Noël w czerwonym ubraniu i z biala broda nie zawiodl ich nadziei. Przecisnal sie jakos przez komin i doreczyl zamowione podarki wkladajac je do buta. Tradycja Père Noël pochodzi prawdopodobnie z poczatku XIX wieku ze Stanow Zjednoczonych (Father Christmas). Wywodzi sie z tradycji Sw. Mikolaja, ktory przychodzil do dzieci katolickich 6 grudnia w Alzacji. W Burgundii znany byl St-Janvier, w Jurze panoszyla sie natomiast Tante Arie o gesich nogach, ktora karcila niegrzeczne dzieci, jak rowniez Père Fouettard, ktorego imie pochodzi od slowa " fouet " tzn. bicz…

We Francji obdarowuje sie dzieci, czlonkow rodziny i przyjaciol, a takze osoby obce : gospodarza domu, ktoremu daje sie zazwyczaj 10% wartosci czynszu miesiecznego, gosposie ofiarowujac jej 13-ty miesiac, oraz dziewczyne zajmujaca sie dzieckiem (fille au pair). Nie zapomina sie o listonoszu i o osobach wywozacych smieci.

Trzeba przyznac, ze wspolczesny Père Noël niestety nie wszystkim kojarzy sie z pogodnym szczodrym staruszkiem siedzacym na saniach zaprzezonych w reny i rozdajacym prezenty na prawo i lewo, czasami przypomina raczej Père Noël ze slynnej sztuki teatralnej i filmu " Le Père Noël est une ordure " : bezdomnego typa, bladzacego z wozkiem ze sklepu po luksusowych, swiatecznie przybranych ulicach wielkiego miasta.

Przezyjmy prawdziwie Swieta Bozego Narodzenia z mysla o innych, laczac tradycje polskie z tradycja francuska starajac sie, aby coraz bardziej komercjalna strona swiat nie przyslonila tego, co jest najwazniejsze.

6 stycznia, w swieto Trzech Kroli, zgodnie z tradycja francuska, podzielimy sie byc moze " Galette des rois ", ciastem, w ktorym ukryty jest tzw. " fève " (doslownie " bob ",najczesciej mala figurka z ceramiki). Ten, kto go znajdzie w swojej porcji ciasta zostaje krolem, naklada papierowa zlota korone i wybiera krolowa oraz odwrotnie. Najmlodsze dziecko wchodzi pod stol i kieruje dystrybucja poszczegolnych kawalkow " galette des rois ".

Dorota Wisniewski, Dyrektor

Instytutu France Europe Connexion

 

Email : ifec@free.fr

 

Powrot do strony glownej